Anna, 11 may 2010
Jestem jak one
przymierzam Twoje koszule
i nakrywam stół zielonym obrusem
gdy noc szuka schronienia w moich ramionach
gdy brakuje wiary na końcu języka
a ja marznę
pocierając dłonie kawałkami słów
przynależnych tej co zostawia ci wiadomości
i szepty na mokrej poduszce
Jestem jak one
ześlizguję się nad ranem po szybach
i w trzecim życiu przestaję czuć stając
się przezroczysta
Przeniknij
Zanim odejdę jak żadna z nich
cicho na palcach
nie wydając ci reszty.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 october 2024
PaździernikJaga
1 october 2024
I Knelt In FlamesSatish Verma
30 september 2024
Jesienna sukienkaJaga