17 january 2011
stacja piętnasta
dziś już niewielu stać na bilet w jedną stronę.
mi kiedyś wystarczył garnitur z kory by uśpić
spojrzenia sów, które wzrokiem liczą dni
te płyną wolno w królestwie pyłu i zapomnienia.
słowem- upłynął jeden- ale o tym wiedział także
tylko jeden, ten co umarł dnia drugiego
są takie drogi, słowem- jest jedna- która jak smycz
ślepa wiedzie tam gdzie -miast obroży- kręgami
sępów czasu niebo koronuje aureole drzew
korzeniami splecionych w gordyjski węzeł z rękoma
ku górze- jak na wiecu ich- gdzie bóg z nimi inny był
niż wasze kamienne twarze, bardziej ulotne od słów
i tupnąć wystarczy by niosło się jak leśne echo krzyż
na plecach, w tym labiryncie, w który żaden z was
nie wierzył. spektakl skończony, widowni brak.
i sam zostałem, bez miecza, lecz
nie w Jeruzalem a tutaj mowię-
stacja piętnasta- Bełżec
18 april 2024
1804wiesiek
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma