Poetry

Cytra
PROFILE About me Friends (1) Poetry (15)


Cytra

Cytra, 19 july 2010

stare kobiety

stare kobiety mówią wciąż to samo
zawsze dobrze o swoich zmarłych
tylko pijane mówią odwrotnie
przed snem odmawiają za nich modlitwy

w nocy gdy księżyc im przyświeca
a umarli korcą bielą i duszną tajemnicą
pająki przędą dla nich powietrzne mosty
i odwiedzają legendarne nieistnienia

rano wiatr zrywa wszystkie mosty
dziś w deszczu topi nocne urojenia
czas wycieka ciurkiem nieuchronnie jak
z rynny deszcz z monotonnym pluskiem

rozklekotały się deszczem kamienice
i starością też klekocze klawiatura


number of comments: 4 | rating: 11 | detail

Cytra

Cytra, 3 july 2011

Genialny song

myślisz że siwa głowa jest pełna lęku
niech cię zdziwi
z kupy gnoju song

my te Polske
budowali
w czynie społecznym
tak senior
se duma
wracając z MOPSu
a unia
nas równa
do gówna

wyczyść
spluwę
po prośbie chodź

bałwanom
obnaż krosty
i wypłosz
skrzydlate stada
miłosnych słów
wyrzygaj
słodycz
lukrowaną

senior
dupę rusz

melodię
grają puste kiszki
klątwy
w ustach nie trzymaj
daj głos
vipy
vipeczki
senior skumał
już nuci prostaczy song


number of comments: 0 | rating: 10 | detail

Cytra

Cytra, 20 july 2010

Takie niebieskie oczy

cherubin niedawny dorasta
wypina pierś dziś cherlawą
muskuły ćwiczy w głowie zamęt
wybiera co lepsze
spryt ponad nauki stare
zniekształcony obraz złością
odbiera i na oślep wali

do przodu tempem
po schodach po szosach
po trupach
rekwizyt komórka
na codzienne przekłamania
i słuchawki na uszach
muzyką wszystko zagłusza

jeszcze je z ręki
niedługo ugryzie
spod kaptura dziwnie patrzy
w stadach odważny
patologią u góry nazywają
i od willi oddalają w getta
tam tworzą bombę zegarową

która już tyka
poli t y k a


number of comments: 1 | rating: 9 | detail

Cytra

Cytra, 11 january 2012

wesoła wyspa kołysana na sejszy

świat rozkołysał się jak morze
pierwszą falę wytrzymaliśmy leżąc płasko
ach
ach
przy następnej
trzeba będzie mocno fikać kończynami
jeju
jeju
miasta już przewracają się do góry nogami
od fal wzburzonych poglądami
e tam
fale dźwiękowe baryczne radiowe w człowieka
i cnota sama chce za bezcen do ekonomii
oj boli
nie boli
sypią się okruchy szkła z kolejnych nadziei
ech
buzi to za mało teraz chcą mieć twoje tanie ciało
nawet chojrak pluje i ucieka
tfu
tfu
nie krzycz May day
gwałcisz bębenki w uszach zadowolonych
o jej


number of comments: 1 | rating: 8 | detail

Cytra

Cytra, 20 july 2010

Smęcisz





 
serce nie do pary niemocą zmęczone powoli
zapomina na czym polegało życie
w półprzymkniętych oczach przyszłość dzieci
 
nie szukasz słów gdy dotykasz ich ręce
i tak czujesz galop serca z winy i bez winy
i zaborczą ciszę postrzępioną niepewnością
 
to ten dom jest środkiem przeklętego kręgu
pali się dogasają złudzenia jeszcze wściekłość wyje
dostanie zamiast leku z depresji truciznę
 
na pociechę  pióro
bo nie potrafisz zbudować nowego domu ze słów
 


number of comments: 0 | rating: 8 | detail

Cytra

Cytra, 18 july 2010

Podróże

uwielbiam podróże, pociągi
klimat dworców kolejowych
siadam przy oknie i wsłuchuję się
w monotonne stukanie

ukołysana ziewam do szyby
za którą uciekają lasy
łyse pola, drogi zabłąkane
i nic i nic

jakiś zakład z cegły i betonu,
strzela w górę kominami
dym z nich się przędzie na drzewach
i znów szara pusta przestrzeń
i nic i nic

półsen wprowadza mnie w stan medytacji
obrazy przesuwają się jak w mirażu
jak sen, życie i iluzja

czuję przestrzeń
jak bym widziała wolność
tory,szyny i nic


number of comments: 4 | rating: 9 | detail

Cytra

Cytra, 18 july 2010

Wszyscy turyści jednego szlaku

po co staremu patrzeć w niebo
skoro gwiazd 
niedowidzi
wkoło uśmiechy politowania
warczenie na niezgrabność
po co takie kulą podparte życie
toczące się ostatnią drogą
po bruku
niemoc prowadzi zgarbiony czas
sto lat to złe życzenia


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Cytra

Cytra, 20 july 2010

Giniesz w mroku




jesteś już tylko cieniem
chodzący bez celu
podskakujący czasem
by sięgnąć po cudze

słońce przytula do ludzi
chociaż warczysz zazdrośnie
a skowyczysz odganiany
zadyszany skargą na los

myśli parują z butelki
kloszard szczur
obojętny ciemny ślad
wpisany w krajobraz


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Cytra

Cytra, 17 january 2012

tnę boską teorię stworzenia

Stworzona z żebra mężczyzny
przylegam do niego jak nóż do rany
 
wiem że nie brakuje mu żebra
jest tylko problem z klepkami


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

Cytra

Cytra, 21 july 2010

Taniec godowy /lekki powertrip/

zbliżyłam się posuwistym krokiem
tańczyłam wokół wyciągając rękę
ocierałam się o twoją bliskość

zrobiłeś krok do przodu
wiedziony muzyką mojego ciała

odsunęłam się tańcząc na czubkach palców
obracałam się unosząc ręce nad głową
twój wzrok wędrował

pieściłam twoją grzeszność
byłam niegrzeczną dziewczynką

osaczony zmysłami szeptałeś
tańcz tańcz bogini tańcz


number of comments: 0 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1