29 czerwca 2010
rozsynchronizowanie
Jest coraz cieplej nocą i chłodniej
w pełnym słońcu. Globalny skwar
nie przeszkadza w przymarzaniu
naskórka na rozedrganych ustach.
Jestem coraz bardziej wrażliwy na detale
i obojętny na nie w równym stopniu.
Kakofonia przyjętych impulsów rozsadza
przepełnione poczekalnie obaw i czekających
na interpretację deficytowych doświadczeń.
Śniadanie zlewa się z kawą, lato miesza się
z odwilżą. Sekundy naśladują godziny i nie ma
pewnego bicia serca. Zanika rytm. Nietykanie
odkleja mnie od siateczki spotkań i zaplanowanych
degustacji. Czarne zlewa się z szarym, nienawiść
ze strachem, a pozorny grzech z iluzją zbawienia.
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta