11 kwietnia 2010
kiedy autobusy są już na końcu
Zawiało czarnym pyłem prosto w oczy.
Zlewa się delikatna siateczka obiektów.
Na wyciągnięcie ręki,
Przestrzeń do wczoraj spięta z niebem
szpalerem olbrzymich konarów,
teraz przestrzelona bezradnie
sterczącymi kikutami próbuje
odzyskać utraconą pozycję.
1 kwietnia 2025
sam53
1 kwietnia 2025
Eva T.
1 kwietnia 2025
wiesiek
1 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
1 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
ajw
1 kwietnia 2025
Yaro
1 kwietnia 2025
absynt