10 sierpnia 2016
Mogiła
Zimna mogiła spoczywa na kupie gruzu,
Bezmyślna gleba pochłania materie,
Stoję pośród przepaści,
Gdziekolwiek nie stanę przepaść,
Spoglądam do góry i dławię się na dnie oceanu,
Uciekam w głąb i razi mnie światło,
Kim jestem?
Przecież umarła,
Kim jestem?
Mogiła milczy,
Kim jestem bez niej?
Gdzie jestem bez niej?
Umarła,
Bezmyśle echo kołota się wewnątrz,
a materia posłusznie dyga,
Nikt nie zauważa trupa pośrodku salonu,
Trup wstaje,
Trup siada,
Trup się uśmiecha,
Ona umarła,
A kim jestem ja?
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt