29 stycznia 2018
29 stycznia 2018, poniedziałek ( Hydra )
Twarz jest jak cebula. Stojąc przed lustrem, zdzieram z siebie kolejne maski. Czynność ta zdaje się nie mieć końca, aż nagle naprzeciw mnie staje chwila pozbawiona oczu, uszu, nosa, ust. Czy ty jesteś mną, pytam - i widzę, jak z bezkształtu formuje się uśmiech. Nie mój. No, no, myślę, czas potłuc lustra. Nie pokonam hydry.
25 października 2024
Po obu stronach lustraMarek Gajowniczek
24 października 2024
Good night, sleep tight.Eva T.
24 października 2024
2410wiesiek
24 października 2024
Ostatnie słowoMarek Jastrząb
24 października 2024
gdy za ciemno by spaćjeśli tylko
24 października 2024
Gałązka październikaJaga
24 października 2024
to takie niepojętesam53
24 października 2024
Wrażenia z galeriiMarek Jastrząb
24 października 2024
Echinacea purpurea.Eva T.
24 października 2024
StołówkaMarek Jastrząb