21 lipca 2016
20 lipca 2016, środa ( burze na pełni )
Wiem, że Maszyna tęskni za nią - macha ogonem i biega w kółko za każdym razem kiedy ujrzy ją i powącha w progu. Poczciwa, drobniutka Maszyna z wywalonym, szorstkim językiem chłonącym wilgoć i całe oceany miłości.
Ona siedzi zwinięta w pozycji embrionalnej, jak przerośnięta krewetka, jakby stała przed lustrem, lustrem we własnej głowie i wypowiada magiczne sentencje. Kłamstwa i iluzje, które w cudowny sposób materializują się w najmniej oczekiwanych i niewygodnych momentach. Posiada siłę, której nie potrafimy zdefiniować, och, nawet nie próbujmy. To magia.
Nie ogranicza się dopóki nie czuje takiej potrzeby, jest wolna, w całej swojej napiętej strukturze odczuwa rozluźnienie pojawiające się wraz z niespokojem mięśni. Ona jest spoza. Dryfuje w materii, pomimo swojej kurewskiej astralności.
Przyciąganie wkrótce przemieni Cię w kryształ wygięty w grymasie czasoprzestrzeni. Ona stoi, spokojnie przesuwając całe strony receptorów. Masz ochotę spróbować. Kuszący brak racjonalności pełen neonów i tropikalnych deszczy.
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta