23 września 2014

23 września 2014, wtorek ( kiedy rodzą się bogowie )

Odkąd zrozumiałem, dlaczego jestem samotny kamienie przestały szarpać stopy. Tego wymaga dorosłość, wyczuwam pod stopami twardość skały, na twarzy zapach piachu, brakuje wilgoci znad morza albo zapachu sosen. Siedziałem całe eony a może nie. Nie opiszę bólu. Nie ma takich słów. Powoli odcinałem siebie od siebie. Teraz tylko wystarczy pomyśleć, jaki świat chcę przed sobą namalować, kim chcę się stać, ból przerodziłem w niepamięć i dopokąd nie pójdę, będę zwykłym wędrowcem. Geniuszem już byłem, starcem już byłem i dzieckiem, teraz już tylko samą drogą. Za mną spalony świat i żadnych feniksów, nawet one mają swój kres. Ostatniego spaliłem wczoraj, do końca, do ostatniej iskry w tańcu z wodą i zmieszaniem z gliną i ulepiłem nową istotę. Kiedyś ona ulepi następną i stanie się dla niego bogiem.


liczba komentarzy: 24 | punkty: 15 |  więcej 

alt art,  

z tego co pamiętam, to rodziły się na świętej anki w 2012..

zgłoś |

nikt,  

no ale chyba nie tylko wtedy Alcie? No przypomnij sobie

zgłoś |

alt art,  

dalibóg więcej nie pomnę..

zgłoś |

nikt,  

a może, może, gdy ja raniłem swoje stopy tyś się dopiero rodził, pamiętam ten wrzask

zgłoś |

alt art,  

sugerujesz, że byłeś na premierze beyond the rainbow, kiedy to debiutowała jako virginia gardener -clara bow..

zgłoś |

nikt,  

byłem na premierze pierwszego operowego śpiewu kiedy to Ewie upadł kamień na stopę Adamowi, gdy budowali swój pierwszy dom na pustyni....

zgłoś |

jeśli tylko,  

i dalipan..

zgłoś |

mua,  

ważne , że siem odradzajom te feniksy ;)), choć może i ja ból w niepamięć , to dlaczego ??? w niepamięć a co ;)))

zgłoś |

nikt,  

do czasu mua, nawet feniksy mają czasami dosyć - tylko umierać i rodzić się i umierać i rodzić, od tego umierania i rodzenia to już głowa boli

zgłoś |

mua,  

ja tam siem uchowałem od " siedzena przez eony " to skad mnie wiedzieć ;)))

zgłoś |

nikt,  

a bo ty bystrzejszy ode mnie, zanim mi zaświtało co i jak to eony poszły w diabły

zgłoś |

Wieśniak M,  

"dopokąd";))- A tak serio do bycia drogą też już jestem jedną nogą/ byłm starcem kobietą i dzieckiem/ byłem wsią miastem miasteczkiem/ niebem ziemią powietrzem eterem/ ale drogą nie byłem w cholerę/ czas to zmienić!- zakładam krawężnik i bruk/ sporo go cholera- i się nie klei do nóg;(

zgłoś |

nikt,  

Norwid :)

zgłoś |

Aśćka,  

interesująca pustka:)

zgłoś |

Aśćka,  

(i transcendecja: nic jest wszystkim a wszystko niczym)

zgłoś |

nikt,  

bo to tylko słowa

zgłoś |

Aśćka,  

i słowa mają formę, a pustka też formą - może trafniej stanem, stan jet zmienny, tak jest siłą rzeczy, przekształca się:)

zgłoś |

nikt,  

to, co się nie zmienia nie żyje, stagnacja, stereotypy, formy to wszystko co znajom, bezpieczne tak naprawdę uśmierca. Może ten stan pustki to jedynie dojrzenie ciasnoty, w jaką się pakuję... :) Pozdrawiam :)

zgłoś |

x,  

uwierz w ducha i uwierz w ducha, no ;)

zgłoś |

nikt,  

a to tylko jeden z elementów ;)

zgłoś |

x,  

ale stały, że tak powiem :)

zgłoś |

nikt,  

później sobie poczytam z czym to się je :)

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1