9 października 2014
słowo
wyłam w formie wszechświata
zagięcie milczeń wieków
zdarzenia też tracą wątek
gdy słowo biegnie na przekór
dawka zdań
powszedniości
płynie się zwykłym słowem
a w nocy kontrakt z ich mocą
by móc otrząsnąć z gwiazd głowę
bulwary dla myśli snutych
linami błądzą po mapach
z początkiem życia wieczór
miłością do słowa mnie napadł
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek