5 marca 2023
W Podkowie Leśnej
Ktoś położył słowo na kartce papieru. Przychodzili ludzie, patrzyli i zastanawiali się, po której stronie słowa stanąć. Kilkoro ustawiło się na wprost, inni obok. Niektórzy zachodzili od tyłu, żeby przejrzeć je na wylot. Rzesze rozciągały słowo i rolowały. Zainteresowani wbili szpilkę, bo chcieli zobaczyć, czy nie jest puste... Słowo nie pozostało milczące. Aby przybliżyć sens i znaczenie, zwróciło się do ludzi głosem właściwym sobie: Na wykroju ust jestem używane, przewracają mnie, tak że moje położenie nie zawsze jest szczęśliwe. Ja, z drzewa zdjęte, jestem prawdziwie widoczne dla nieprzymróżonych oczu, bez lampki – morze wina... Może to wina oświaty. O świecie, jakżeś ciekawy, gdy drzewa wypuszczają listki.
– z cyklu "Zasłyszane" (2019)
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
7 lipca 2025
jeśli tylko
7 lipca 2025
Toya
6 lipca 2025
violetta