23 września 2014
19 września 2014, piątek ( Taki stan )
Słowa burzą się w głowie. Same się rodzą
i giną rozbryzgując się i wysypując na zewnątrz.
Pluskam się w nich tak beztrosko.
Pluskaj się ze mną. Pluskaj.
Euforia.
Smaruję ciało słowem. Totalna abstrakcja.
30 stycznia 2025
Wschód słońca Claude'aToya
30 stycznia 2025
3001wiesiek
30 stycznia 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
30 stycznia 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 stycznia 2025
0039absynt
30 stycznia 2025
Qadar /przeznaczenie/wolnyduch
30 stycznia 2025
Szczury/drabble/wolnyduch
30 stycznia 2025
Utkany z przypadku cz.1absynt
30 stycznia 2025
dopełnieniaajw
30 stycznia 2025
Nadiaajw