24 lutego 2014
Odejście
Pozwoliłeś mi Cię zostawić
Kiedy śmierc przyszła
Bez pukania,weszła przez otwarte okno
Nie proszona?
I kiedy już się spotkaliście
Padłeś na kolana
By ostatni raz poczuć strach
odetchnąc z ulgą
pożegnać się z samotnością
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek