20 lipca 2016
pisarz
po nocach udręczony ślęczy
umysł wysila wzrok swój męczy
fajkę za fajeczką kurzy
czas mija szybciej i się nie dłuży
przecież młoda jest godzina
nalewa sobie szklaneczkę wina
tak od kropelki do kropelki
wyżłopał chyba trzy butelki
nad ranem jest na pełnym haju
zaczyna pisać że jest już w raju
http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/wielcy...mi/93ygn26
http://ksiazki.onet.pl/siedmiu-wspanialy...icy/d7btth
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek