31 lipca 2014
Upływa mi życie przy DarkOrbicie
Jakże tu grać? Jakże tu żyć?
Jak surkę zdać? Jak poziom wbić?
Czy to awaria? Napięcia skoki?
Seprom z oslony pójdzie w obłoki.
Czy jest to zemsta energetyki?
Lub... część podstępnej wroga taktyki.
Znów mi komputer padł niczym trup.
Wiem, co doradzisz: "Nowego kup".
Nowego sprzętu teraz nie kupię,
A takie granie, to ja mam w ...tyle.
Pewnie już zdjął mnie vrubelek byle
Na pocieszenie cukierków schrupię.
Tak to zrodziłam decyzję nową.
Na truml relację zdam pomysłową.
Że grafomania, że nic nie wnosi?
Kogo to boli - niech się wynosi.
Nic nie poradzę. Płynie me życie
Przed komputerem, przy DarkOrbicie.
I chyba kiepska jest ze mnie żona.
Zamiast gotować, kupiłam drona.
Nic to że flaxy, bez lf4.
Jeszcze dokupię sobie bajery.
Nic to, że seprom zmienił się w mgłę.
Przy kompie jadam, gadam i śpię.
Pisząc to dzielo, nagle - olśnienie!
Może to moje niedopatrzenie?!
Przełączam gniazdka, wtyczki, kabelki.
Jak na nałoga - wysiłek wielki.
Czyżby to było aż takie proste,
I naprawiłam to tanim kosztem?
Komputer działa tak, jak należy.
Nikt mi w serwisie w to nie uwierzy!
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga