9 października 2013
Znów
Znów straciłam dzień cały. Na co? Na nic.
Emocje trwonię wśród spraw wielu. W jakim celu?
Czy byłeś kiedyś całkiem sam? Ja tak mam.
Co zrobiłeś ze swym czasem? Chodzę lasem.
W mym domu wielka uczta ciszy. Wciąż ją słyszę.
W mym domu nie ma rozmów, krzyku. Rzecz nawyku.
To tylko liście tłuką w szyby. Tańczą niby.
To tylko wiatr zastukał drzwiami. Z marzeniami.
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek