BenSoskin, 24 września 2013
Bogowie spadają z gwiazd,
topią się w rosole
rozpaczliwie tańcząc w kurzych okach.
Bezsmakowo pieścisz kazdy łyk.
Ostatni hołd języka i bóg topi się w ślinie.
Dzisiejsza idea go nie trawi,
bóg niechlubnie trafia do wiadra.
Wraz z pomyjami ląduje
na zapomnianej glebie.
Łaskawie podąża za nim twoja łza
pełna wdzięczności
dla poświęcenia bezrozumnej kury,
pełna żalu nad marnotractwem.
Jutro siądziesz przed kolejną miską rosołu
i zaskoczony umrzesz.
To suche serce boga zakiełkuje
i otruje cię listek jego zemsty.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta