25 lipca 2013
Odskocznia
Bywasz osaczony sklepieniem niebios,
skrępowany ciasnotą dusz,
poprzeplatany jak warkocz
chłodno-ciepłymi pasemkami chwil.
Skupiasz się na jednym odbiciu w lustrze,
by nie zwariować.
Podajesz mu rękę przechodząc na drugą stronę.
Uciekasz w azymut nieznany,
odległy cieniom chmur,
daleki szlakom codzienności.
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko