28 listopada 2013
28 listopada 2013, czwartek ( Zima )
W polsce każda zima, jest zimą stulecia. Nieodmiennie zaskakuje ona wszystkie służby publiczne. Szkoda tylko, że owe służby nigdy nie zaskakują nas. Niezależnie od pory roku. Nigdy nie można na nich liczyć...
Drogowcy i dozorcy znowu nie posypią na czas jezdni i chodników. Ludzie jak zwykle połamią nogi, a pogotowie nie przyjedzie na czas. Za to ubezpieczalnie konsekwentnie odmówią wypłacenia odszkodowań, z uwagi na "brak należytej ostrożności i odpowiedniego wyposażenia podczas poruszania się w aglomeracji miejskiej, co skutkowało sprowokowaniem nieszczęsliwego zbiegu okoliczności, za który całą winę ponosi ofiara".
A potem będą święta. Mnósto wydanej kasy na nikomu niepotrzebne duperele, i masa zmarnowanego żarcia. Pożyczki dożywotnie i życzenia pobożne.
A potem... tych, którzy przeżyli, znowu zeżre codzienność.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga