6 października 2012
6 października 2012, sobota ( haters gonna hate.. )
Pustka, czyli nie ma nic. Nie ma nikogo dla nikogo. Nawet duszy dla duszy. Serca dla serca. Nic nie czuję. Bo pustka ogarnia wszystko, a ja nie ogarniam nic. Czyli stoję w martwym punkcie i czekam. Na co? Po co? Powiedz mi, bo sama nie wiem...
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek