9 września 2012
9 września 2012, niedziela ( Miejsce. )
Dziś dzwonił do mnie... Jego głos słyszalny był przeze mnie lata temu. Zaledwie w środę, ale kto na to patrzy? Serce naszpikowane narkotycznym spojrzeniem i gestami napewno nie. Dłonie..Ale nie o tym, nie o tym..
Opowiadał mi. Znalazł nowe miejsce. Mieliśmy letnie miejsca. Teraz będziemy mieć jesienne. Znalazł nowe miejsce. Uchroni nas przed jesiennym deszczem i lodem zimowej pani!-tak mówił, z podnieceniem dziecka w głosie .Nowe miejsce. Nowe wspomnienia. Nowe nierealne chwile. Którymi on chce mnie przytloczyć, by....NIE!. Myśli, nie bądźcie jak ludzie. Nie mówcie, że on nie kocha, a uwielbia... Wiek nie ma znaczenia.
Znalazł miejsce.
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch