6 października 2021
6 października 2021, środa ( ani sucho ani mokro )
już za chłodno, by zaczynać dzień spacerem po trawie po maliny i rukolę, słuchaniem tętna w węźlastych korzeniach drzew przerastających płot, nawet skorki się pochowały nierozmowne, zawijam w rude liście chropowatość chodnika, siny blask szyn, stukot kół i przez chmury idę szukać poświatowskiej..
13 marca 2025
wiesiek
13 marca 2025
Yaro
13 marca 2025
absynt
13 marca 2025
absynt
13 marca 2025
normalny1989
13 marca 2025
Marek Gajowniczek
13 marca 2025
Jaga
13 marca 2025
Marek Gajowniczek
13 marca 2025
ajw
13 marca 2025
ajw