6 october 2021
6 october 2021, wednesday ( ani sucho ani mokro )
już za chłodno, by zaczynać dzień spacerem po trawie po maliny i rukolę, słuchaniem tętna w węźlastych korzeniach drzew przerastających płot, nawet skorki się pochowały nierozmowne, zawijam w rude liście chropowatość chodnika, siny blask szyn, stukot kół i przez chmury idę szukać poświatowskiej..
27 july 2024
Satish Verma
26 july 2024
wiesiek
26 july 2024
Eva T.
25 july 2024
wiesiek
25 july 2024
Satish Verma
24 july 2024
wiesiek
24 july 2024
Eva T.
24 july 2024
Satish Verma
23 july 2024
wiesiek
23 july 2024
wiesiek