3 lipca 2020
3 lipca 2020, piątek ( gdy okrążę wyjdę na górę z drugiej strony )
zbiegam schodami w dół każdy stopień
ma wypisane twoje imię wystukują makarenę
ach sorry ty nie tańczysz kolejne kroki
rozbieżne jak zez długie ramię koordynacji
odruchy bezwarunkowo podświadome zapalają światło
nie ma czarne ni białe prawo i lewo nie istnieje
tylko szybki klik w jedną i drugą na krótki sen
nie trzeba znaleźć czasu a tyle jeszcze sypie się z rąk
smak powietrza właśnie o to chodzi
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt