5 lutego 2016
5 lutego 2015, czwartek ( pryszcze )
moje wiersze
manierycznie nieznośne
ze śmiesznym bólem egzystencji
w nadgarstkach
niepokojem bytu
mieszczącego się w naparstku
kaleczą
wyrywając się na zewnątrz
zdziwione
- po co?
11 października 2025
dobrosław77
11 października 2025
smokjerzy
10 października 2025
wiesiek
10 października 2025
violetta
10 października 2025
Yaro
10 października 2025
Yaro
10 października 2025
Belamonte/Senograsta
9 października 2025
ais
8 października 2025
absynt
8 października 2025
ajw