28 maja 2012
Für L
Doprowadzę Cię do rozkoszy
jutro,pojutrze...
przytulę w swych ramionach
ucałuję,jeśli zechcesz...
zanurzę się w Tobie kochana
świdrować będę i szaleć w namiętności
do granic możliwości...
Pochłonę Cię całą bez końca
poderwiesz swe ciało w krzyku
i opadniesz na mych rękach
sztuka miłości,kochania...
Wycisnę z Twego łona soki rozkoszy,
niczym cytrynę
otulę płaszczem namiętności i zjem,
jak malinę
Dłoń na Twych skroniach położę
i wyszeptam do ucha
zaśnij Najdroższa
rozpalona,ukojona...
zasypiasz w mych ramionach.
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro