11 października 2016
W bezdechu
zmęczona rzeczywistość
rzuciła pod moje nogi
resztki z Bożego stołu
oślepnę nimi do reszty
w nie logice istnienia
ogarnę umysłem bezdech
układając w nim siebie
w jedno westchnienie
aby móc zdmuchnąć
wszystko to co nietrwałe
rozrywając fizyczne więzi
uwalniam duszę z przekleństw
i nie męczy tak już
ciężar rozszarpanych półkul
porzucając nieznaczność dat
zmartwychwstałam w lęku
opadając na samo dno
wewnętrznej otchłani siebie
J.A.Burban Copyright © All Rights Reserved
2016-04-22
Edytowany:
2016-04-25
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka