21 lutego 2013
THE GLASS HOUSE
Not yet, the courage will wait
for the curtain to fall,
will then disappear in awakening;
the crucial thing
was the love of absence
the scythe of eclipsed moon.
Suspense hangs from the tall image
in slow turn of thighs
lips reach the galaxies:
the first cry of new born
pleads guilty,
whispers will never be the same.
My fault, the animal’s feet
carry the burden of the straw,
words brought the grief.
In a triangular fight
my son, my god, my father:
I stand in the center!
Satish Verma
23 stycznia 2025
krótki wiersz o długodystansowcuajw
23 stycznia 2025
mikro metro makroAS
23 stycznia 2025
Tip Toe Through The Tulips.Eva T.
23 stycznia 2025
Do Laury /niby Petrarka/Przędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
Nikiajw