4 sierpnia 2011
wyrosłam - uważaj na barszcz Sosnowskiego
namiętność wrzała żeby wyparować
po czasie szczelnie sznurowanych ust
szczególnie dobieram słowa
ciągły niedosyt łamie w kościach
jeszcze tyle książek do wyczesania
nie wiem czy zdążę pleść do końca
przypominam kobietę od Constantine
z drzewkiem pomarańczowym w środku zimy
gotowa na przeprowadzkę
wewnętrzna strona uda ze skały
powłoka lodu skrapla się
powstaje źródło od środka toczy
niepowaga sytuacji
zasmuca rzucany cień
nie stój w drzwiach z tym wiechciem
łóżka na kółkach nie gryzą
czeka cię ostatni lot - zapnij pasy
ręce mam swobodne
pokrzywię dla twojego dobra
30 czerwca 2024
violetta
30 czerwca 2024
Eva T.
30 czerwca 2024
wiesiek
30 czerwca 2024
Eva T.
30 czerwca 2024
Misiek
30 czerwca 2024
Arsis
29 czerwca 2024
wiesiek
29 czerwca 2024
Adam Pietras (Barry Kant)
29 czerwca 2024
jeśli tylko
29 czerwca 2024
jeśli tylko