22 lipca 2011
z listkiem mięty na drogę słodko - kwaśno
usłyszałeś szczęk
ściąganej bielizny z czerni
oczu błysk
przywykłam wyłuskiwać orzechy
imitacje mózgu
przypominam o dolnych rejestrach
mrucz mi
każdy dźwięk
wypływa z trudem
pokonane zrzeszotnienie
w pamięci dziury
wygodnie
na jednoosobowej łajbie
nogi do góry
hamak
truskawkowa mrożona margerita
dupa w kwiaty
coś pięknego - powiadasz
nieobiektywnie
chwilowa niesubordynacja
nie będzie karana
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek
31 października 2024
3110wiesiek
31 października 2024
czas śmiercisam53
31 października 2024
listopadjeśli tylko
31 października 2024
Rodzinami ruszajmy na cmentarz!Marek Gajowniczek
31 października 2024
Dudinka. Beton i stalArsis
30 października 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 października 2024
Kruchość.Eva T.
30 października 2024
Siła do śnienia życiaBelamonte/Senograsta