21 lipca 2011
otwieraj - powietrze - odgryzaj kęs za kęsem degustacja trwa
słynna piąta pięć budzi bez wahania
nogi same spadają z powiekami
mrugam nóżką kiwam paluszkiem
zapach porannej dodaje animuszu
skaczę jak koza z nosem w chmurach
myślę o bzdurach trochę o tobie
w sobie noszę ciekawość
na drugą stronę dnia ciągnę
dalej
w nocy będę się stroszyć
nie zapomnij zagrać ze mną
na cztery ręce malowany obraz
iskrzy jak droga spadającej gwiazdy
lot zapewne nieostatni
błysk w oku
15 stycznia 2025
Exodus (zagubienie się)Belamonte/Senograsta
14 stycznia 2025
Nowy RokTrepifajksel
14 stycznia 2025
Pożegnanie (post mortem)Deadbat
14 stycznia 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
14 stycznia 2025
w objęciachsam53
14 stycznia 2025
KonfrontacjeMarek Gajowniczek
14 stycznia 2025
Nadeszła zimaMisiek
14 stycznia 2025
spotkanieYaro
14 stycznia 2025
Walc BelamonteBelamonte/Senograsta
13 stycznia 2025
1301wiesiek