3 lipca 2011
empiryczne spojrzenie na umieranie
czy ktoś oprócz mnie zauważa delfina w szklance
Malczewskiego ręka zadrżała
w studnię wskoczyłam wydaje się nie tak dawno
wypływanie na powierzchnię pochłaniało
dużo wody upłynęło odkąd umierałam
w czerwcu dwa lata temu
pierwsze dziesięć minut rozciągnięte
jak metr krawiecki odcinany w czasie
centymetr po centymetrze brakowało powietrza
w płucach dziury wypuszczały oddech na zewnątrz
w tchawicy kamień nie reagował na zaklęcia
- sezamie otwórz się
a jednak powroty gorsze
pamiętam blask pochodni
w kolejnych pokojach zostawiałam smutek
niepojęty żal
widać nie pora
aby otwarły się drzwi i spłonął ostatni most
wciąż trzymam szklankę wody
----------------------------------------------------
http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malc ... studni.jpg
5 lipca 2025
wiesiek
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga
4 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
4 lipca 2025
wiesiek