21 grudnia 2013
w czasie
Przeszłość zatrzasnęła za mną drzwi z hukiem. Pozostał całkiem niejasny aspekt przyszłości i jeszcze bardziej mglista teraźniejszość. Przespałam ostatnich kilka lat, a może całe życie. Wierzyłam w bajki, jadałam co mi podawano. Albo inaczej. Sama karmiłam się pustokalorycznymi mrzonkami.
Czasem wole myśleć, że jestem słaba, że jakoś to będzie. Wierzę w predestynację, jeszcze lepiej bo za życia. Zawsze miałam skłonności do przeszłości i trudnych przypadków. Historia, książki, ale to bym zmyśliła.
Ciężko jest być dorosłym. I to jest jak demon. Kiedy zaczynasz żyć i wierzysz, że jest juz za tobą. To nagle dopada cię jak śmierć, czy inne olśnienie.
Ale zawsze wstanie nowe słońce, marzenia i nowe perspektywy. Wiem, że już niedługo, któregoś czerwcowego dnia, może nawet dzisiaj...
W efekcie zdążam naprzód, krętymi drogami, trafiam pod tamte drzwi.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.