4 grudnia 2011
Gdzie jesteś
koszula zlana potem
przenika przez skórę
wtapiając w krwiobieg
tygodniówkę oddechu
przyjezdne kurwy
stojące po rowach
nie wykazują współczucia
mam je w dupie
one zapewne też mają
gdzieś
moją zapoconą koszulę
one by mi dały
ja nie dam złotówki
więć możemy pomarzyć
chwilę dalej
stare baby
na wiejskiej ławce
seplenią mantrę
plując na brody
pijak
dziwki i magdaleny
na jednej drodze
i sześć tysięcy
róż wiatrów
każdy patrzy przed siebie
a tylko jedno skrzyżowanie
tylko ty
znasz tajemnicę
jakie to fajne
za zakrętem
brakuje procesji
księdza
i teściowej
w sklepie
ABSOLUT
ciebie nie ma
23 grudnia 2024
2312wiesiek
23 grudnia 2024
ukłony od MistrzaAS
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek