16 lutego 2012
Czwarta nad ranem
przychodzimy
jeszcze usta śpiewają
jeszcze nogi tanczą
coś pierdolimy
jakieś kanapki słanie łóżka
między kołdrą a prześcieradłem
stwierdzam że nie jestem napalony
wypijam szklankę wody
i tobie podaję papierosy
tylko daj mi spokój
wyrwałaś mi ręce na parkiecie
a klejnoty mam nadwyrężone w bójce
o twoją cnotę i lekkie obyczaje
zawierania znajomości
weź się odpierdol
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro