28 listopada 2016
28 listopada 2016, poniedziałek ( Łzy męskie z didaskaliami )
Rozjaśniając temat : Chyba łapie mnie grypa ... Najbardziej zadziwiające jest to, że człowiek ( znaczy ja ) uciekając przed czymkolwiek ( tutaj chodzi o chorobę ) za sobą zostawia tyko nogi, a jest przez goniącą ( tutaj też chodzi o chorobę) łapany za gardło. W moim wypadku na tyle ( a właściwie na przedzie) intensywnie, że wyciska mi łzy z kącików. A tak naprawdę, to nie wiem, czy to li tęsknota ( czyli za Tobą ) czy to wynik wiecznie uśmiechniętego pyska ( też do Ciebie ), mój ulubiony czytelniku.
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch