28 listopada 2011
nostalgia tułacza
skąpa rosa bezmyślnie
spływa po cierniu suchorośli
dokładnie pomiędzy struną a opuszkiem
ustami a ustami niebo i ziemia
oddzielone błoną horyzontu
zawsze w zasięgu wzroku
nigdy rąk jest nadzieja podróżników
nostalgia tułaczy obłęd zdobywców
nie zrasta się
nic z niczym
jedynie przystające niedoskonałości
wypustki wgłębienia kłamstewka
siły tarcia wyzwalają ciepło
i elektryczność
lecz nie uwolnią żyjątek
zatopionych w bursztynie
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta