26 listopada 2011
Job
wznosiłam modły żarliwie
z pokorą i radością
bez próśb bez żebrania
ciało twoje
krew twoja
nie zaniedbywałam pokuty
pełna nadziei
czułam się oblubienicą
gotowa na każdą próbę
no i zesłałeś mi
świąd świąd świąd
cholerny pierdolony świąd
jak jakiejś kurwie
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja
16 stycznia 2025
16.01wiesiek
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt