19 stycznia 2012
czy flaczki mogą być liryczne
Gdyby można było podać wiersz
jak wykwintne danie - czy chcieliby go
zjeść ci, którym czytanie przychodzi
tak łatwo jakby wedlowską pomadką
ktoś ich częstował, czy przełykaliby
gładko nieświeże serdelki, czy wzruszyłyby ich
rozgotowane brukselki - a przypalone
z czułością kotlety, podobnie jak mdławe wety
- czy smakowaliby z widoczną przyjemnością?
Czy w zadławieniu ością lub niestrawności
po sosie znaleźliby inspirację do rozważań
o losie? Łatwiej być dziś poetą niż przeciętnym
kucharzem, otruty nie oskarży, cech nie ukarze,
byle się z serca chciało, byle się duszą pisało,
a będzie szło jak schabowe, będzie się podobało.
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53