18 października 2011
Znamię
Dał mi szczęście- o którym nawet nie śniłam
Dał mi chwile, o których zawsze marzyłam.
A potem odszedł- zostałam sama
I nie usłyszałam słowa pożegnania.
Szczęście stało się nieuleczalnym bólem
A chwile razem spędzone musiały zostać zapomniane.
Wspomnienie o Nim, kiedyś tak niezwykłe
Sprawiły, że moje życie stało się puste.
Mogłabym siedzieć całymi dniami
I myśleć o Nim całymi nocami.
Znamię- oto tyle pozostało z tej miłości
Nikt na pewno mi tego nie pozazdrości
Chciałabym, by odszedł z mej świadomości,
Żeby nie było już tylu łez bólu i złości.
Lecz znamię będzie o sobie przypominało
Chociaż nie będzie już tak bardzo bolało.
Może kiedyś jeszcze na mych ustach uśmiech zagości
I uwierzę może znów w potęgę miłości?
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis