19 października 2011
białe kruki -
powariowały już całkiem
spadają z drzew niczym jabłka
trafione nagłym niepokojem
leżą chwilkę
a potem zaczynają się tarzać
i nacierać zmarzniętym woskiem
nagie do granic wstydliwości
gorąc zebrany w kubki smakowe
roztapia się razem ze śniegiem
połkniętym na zachętę
nie pozwala uciec mgle wetkniętej w gardła
dopóki nie spotkają się nasze palce
( - ślady warg na szybach środków lokomocji)
-podtytuł.
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS