27 października 2011
był sobie świat
pospadały z oczu wszystkie cegły
grubą nić przecięłaś dwa dni temu
a labirynt ogromny
zostałam w nim sama
gdzieś między liśćmi znajduję
gitarę i zeszyt
oddałaś duszę
diabłu który czyta każdą twoją łzę zachłystując się
własnym sumieniem
dość moja droga te wiersze są jakże obce
w każdym z nich o krok bliżej przeszłości
zapalniczka zacięła się
przestała mnie słuchać
ciche pętelki słów zawiązuję na każdym śnie
pismem węzełkowym
wiem że przeczytasz
oślepła z zimna
madonno
25.10.2011r., Rz.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko