19 sierpnia 2011
dla poety
list otwarty - a w nim nagana
że poeta to ścierwo że zhańbił
imię wygnańców piszących o sprawach
wielkich - chwilach słabości o sutkach (różowych)
albo cipkach (też różowych - ale i mokrych)
w których można by się pluskać
a poeta dalej swoje
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga