19 sierpnia 2013
Rozbłysk zaćmionej orbity
głód snu niecierpliwie
w noc brwi ołowianych
dźwiga w łzach pragnienia
wyparte w powiekach
z mrocznych wypasów
para rzęs rozwianych
strąca zuchwale
na stos pot nadziei
wielością spojrzeń
pomarszczone oczy
jak ciche chmury
nad mgieł rozmarzone
wschodzą przelewem
spod kotwicznych źrenic
w wezbraniu ognisk
ockniętych z nicości.
2 listopada 2024
PotopMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
0211wiesiek
2 listopada 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel
1 listopada 2024
porozumienieColett
1 listopada 2024
do granic smutkuColett
1 listopada 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.