Poetry

Józef Tomoń
PROFILE About me Friends (18) Poetry (3)


19 august 2013

Rozbłysk zaćmionej orbity

głód snu niecierpliwie
             w noc brwi ołowianych
    dźwiga w łzach pragnienia
            wyparte w powiekach

     z mrocznych wypasów
           para rzęs rozwianych
     strąca zuchwale
            na stos pot nadziei

        wielością spojrzeń
      pomarszczone oczy
           jak ciche chmury
      nad mgieł rozmarzone

      wschodzą przelewem
            spod kotwicznych źrenic
     w wezbraniu ognisk
             ockniętych z nicości.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1