10 stycznia 2012
W zgliszczach wiary
Dziś nie urodził się Chrystus
Nie było Trzech Króli na objuczonych wielbłądach
Żadna gwiazda nie świeciła na niebie
A szopka była jedynie mieszkaniem dla bydła
Żaden sprawiedliwy nie został nasycony
A ciemność nie ustąpiła jasności
Jedynie w tych świątyniach palą się świece
Rozpraszające mrok pośród zebranych
Nikt nie został w opustoszałych kościołach
Czarna zasłona opadła na krzyże
A resztki wiary, tlące się w człowieku
Zostały zastąpione przez zwykły gniew
Bo umarła właśnie wiara na słowa
Kto dziś nie widzi ten nie wierzy
Jedynie w tych świątyniach palą się świece
Rozpraszające mrok pośród zebranych
Ostatnie wysepki są zalewane
Przez ciemne, gęste morze zawiści
Człowiek stał się już maszyną
Która czuje mniej niż kamień
A jasne duchy o świetlistych skrzydłach
Kryją się pośród opuszczonych kościołów
Jedynie w tych świątyniach palą się świece
Rozpraszające mrok pośród zebranych
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek