28 września 2011
Bajka o księzniczce z krainy Efas
Obrażona księżniczka wygodnie siedziała na tronie, niepotrzebnie bijąc się z myślami. Skręcała kolejnego papierosa palcami brudnymi z pasteli i postanowiła, że tego wieczoru nie uroni już, ani jednej łzy, nie mogła jednak pogodzic się z faktem utraty pewności siebie, którą uważała za swoją największą zaletę.
Jak to się mogło stać, że na bankiet zaproszona została jako jedna z wielu, a nie jako oczywisty gość honorowy. Gasnący papieros znalazł swe miejsce w białej popielniczcce po to, aby księżniczka udała się spać. Jednak, to nie takie proste, nie potrafiła wyciszyć swych myśli. Kompleksy wylewały się i przybierały realne kształty, umęczona w końcu zasnęła, krótkometrażowe sny przedstawiały jednak wszystko, to o czym ona pròbowała zapomnieć. Nie wytrzymała, rozkazała pilnującym jej rycerzom, aby natychmiast, szeptem opowiadali jej bajki, ale tylko te, które miały dobre zakończenia. Zamknęła oczy i pròbowała wyobrazić sobie, że te wszystkie, cudowne bajki są, o Niej. W końcu udało się, sen przyśniony, o niczym pozwolił na odpoczynek, szkoda tylko, że rano wstanie z poczuczuciem braku, zamiast przypomnieć sobie, że przecież jest księżniczką.
Marta Górka
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta