25 listopada 2011
Klawiszowsko
pac pac po omacku
z góry na dół z dołu w górę
pozdzierane abecadło paznokciami
na podświetlanej klawiaturze
takie same białe klawisze
klikam piszę po omacku
jak popadnie w wyrazy
ubieram myśli tu zjem spółgłoskę
tam zostawię literówkę
nie ma nic w tym winy moich oczu
ot zużyta klawiatura ze starości
psoci mi zawsze na przekór
chwytam byczka za rogi w corridzie
w literaturze przeplata się samo życie
raz w poezji innym razem w powieści
23 października 2025
wiesiek
23 października 2025
wiesiek
23 października 2025
violetta
23 października 2025
sam53
22 października 2025
ajw
22 października 2025
ajw
22 października 2025
sam53
22 października 2025
Belamonte/Senograsta
22 października 2025
Jaga
21 października 2025
tetu