6 sierpnia 2011
nie zawsze
nie chcę być nikim innym
nigdzie indziej
obraz podchodzi robakami
ścianę dzieli na pół
świat w twoim wykonaniu
ucieka po naciągniętych szybach
daleko
szerokoustne zlewy
zapycha plaga mielonych
nie odgrzewam ani ich ani ramion
ciężko utopiona w pierzach
uczulona na ptactwo
w rozkładających się piórach
zasypiam
ścielisz sobie na strychu
tam wszystko przypomina dom
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya