30 lipca 2011
Czemu błądzę
jak ćma - oślepła w ogień lecę,
a gdy za mocno mnie przypala,
opuszczam nieprzyjazną świecę
i zrozpaczona błądzę z dala.
Uratowana od spalenia,
łatwo ulegam słabej woli.
Znów szukam ciepła przy płomieniach,
nie pamiętając jak to boli.
O Boże, czemu ciągle błądzę,
powracam na tę samą drogę.
Czy lubię cierpieć, ależ skądże.
Chcę żyć inaczej, a nie mogę.
O daj mi, Panie, moc przetrwania
lub płomień uczyń niegorący,
niech trzeźwość myśli mnie osłania,
nawet gdy wpadnę tam niechcący.
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta